Dlaczego tak kochamy seriale medyczne? Chyba nie ma sezonu telewizyjnego, w którym nie pojawiłby się jakaś produkcja właśnie o takiej tematyce.
Czym w ogóle jest serial medyczny?
Według definicji jest to produkcja telewizyjna, której wydarzenia mają miejsce najczęściej w szpitalu lub jego otoczeniu i dotyczą środowiska medycznego.
Za pierwszy "serial medyczny" uznaje się "Doktor Kildare", który został wyemitowany w 1961 r. Sukces tej produkcji zaowocował kolejnymi m.in. "A Country Practice".
Bardzo popularne stały się również sitcomy medyczne takie jak "M*A*S*H", czy "Hoży doktorzy".
W połowie lat 90. na ekranach aż na 15 sezonów zagościł serial "Ostry dyżur", który sprawił, że widzowie interesowali się nie tylko przypadkami medycznymi, ale także chcieli wiedzieć jak wygląda życie prywatne środowiska medycznego. Pytanie na ile zostały one przedstawione w sposób realistyczny...
Dlaczego więc tak bardzo chcemy oglądać seriale o takiej tematyce? Dla wielu (szczególnie osób starszych) z nas gabinet lekarski czy przychodnia to miejsca, gdzie możemy zwierzyć się z naszych problemów, słabości. Możemy natrafić na osoby, które przeżywają podobne sytuacje jak my. Poza tym wydaje mi się, że ludzie uwielbiają dramaty, które często kończą się tzw. "happy end'em". Często na mały ekranie bohaterowie oprócz uzdrowienia doznają katharsis (oczyszczenia). Sądzę, że utożsamiają się z protagonistą i wierzą, że im też uda się pokonać swoje słabości. Dodatkowo kieruje nami ciekawość, jak zbudowane jest ludzkie ciało, czy jak funkcjonuje. Kolejna cecha, która przyciąga widza to różnorodność. Najczęściej kolejny odcinek to nowy przypadek i pacjenci.
Dlatego pamiętajmy seriale medyczne to fikcja, którą nie możemy się sugerować! Pamiętajmy, aby zachować dystans do tego co oglądamy :)
Na koniec wisienka na torcie, czyli kilka wpadek w popularnych serialach:
Na dobre i na złe
polski serial, który oglądałam z zapartym tchem jako mała dziewczynka. Teraz zadziwia mnie jak producenci mogą dopuścić do takich zaniedbań, jakie są w tej produkcji. Na przykład chirurdzy w tym serialu operują wszystko od wyrostka po guzy mózgu. W rzeczywistości takie sytuacje nie mają miejsca, ponieważ żaden lekarz nie posiada wiedzy we wszystkich specjalnościach, a tym bardziej uprawnień do takich działań.
Kolejna wpadka to operacja wyrostka robaczkowego, który według scenarzystów znajduję się po stronie lewej, ciekawe...
Doktor House
Operacja kobiety w ciąży z tętniakiem, bez znieczulenia ...
Pobieranie płynu mózgowo-rdzeniowego w samolocie przypadkową igłą...
Czy pacjent jeszcze żyje?
Co do wpadek w paradokumentach takich jak "Szpital", czy "Na ratunek 112"... Myślę, że mogłabym o tym napisać książkę :D. Radzę nie tracić czasu na takie głupoty :)
Komentarze
Prześlij komentarz